„Wyloguj swój mózg”
Andersa Hansena

Monika Dzianachowska
5 ”min”

Dziś się jeszcze „nie wyloguję”,

by podzielić się z Wami moimi wrażeniami po lekturze. 

Przeczytałam ją głównie w trosce o samą siebie, by umieć znaleźć balans między zdrowiem psychicznym a byciem obecną w mediach społecznościowych. Tym bardziej, że weszłam w ten świat niedawno i wiem, jak kuszące jest dla mnie na razie nie wylogowywanie się, tylko ciągłe bycie. 

Ale jednak nie. Zadbać o siebie trzeba i z tymi nowymi technologiami jednak ostrożnie postępować, by nie stracić kontroli i zachować równowagę między światem wirtualnym a rzeczywistym.

A. Hansen pokazuje, jak technologia wpływa na nasz mózg i zachęca nas do bardziej świadomego korzystania z mediów społecznościowych. Po przeczytaniu tej książki nabieramy wglądu w to, jakie zmiany zachodzą w naszym mózgu, gdy jesteśmy stale podłączeni do sieci.

A co możemy zrobić, by lepiej zadbać o naszą „cyfrową higienę”?

  • Świadome korzystanie: Podobnie jak autor podkreśla znaczenie świadomego używania technologii, tak samo możemy przyjrzeć się naszemu codziennemu życiu. Bycie bardziej obecnym tu i teraz może poprawić nasze relacje i zwiększyć nasze samopoczucie
  • Cyfrowa higiena: autor mówi o konieczności dbania o naszą „cyfrową higienę”. Podobnie możemy dbać o naszą „emocjonalną higienę” – czy to poprzez medytację, pisanie dziennika czy rozmowę z bliskimi
  • Odłącz się, by się podłączyć: autor zachęca do odcięcia się od ekranów, aby nawiązać kontakt z rzeczywistym światem. W życiu, odłączenie od codziennego zgiełku może pomóc nam odkryć nasze pasje i cele
  • Zarządzanie czasem: A. Hansen proponuje wyważenie czasu spędzanego online. To samo dotyczy naszych dni. Wyważenie czasu pracy, odpoczynku i spędzania czasu z bliskimi może zapewnić nam harmonię
  • Odzyskiwanie kontroli: W książce podkreślana jest potrzeba odzyskania kontroli nad swoim życiem online. W życiu codziennym również możemy dążyć do odzyskania kontroli nad naszymi celami, aby osiągnąć sukces

To tylko kilka wniosków, które można wyciągnąć z tej lektury, a która nie tylko przypomina nam, byśmy byli bardziej świadomi naszego stosunku do technologii, ale także inspiruje do głębszego zrozumienia samego siebie.

Aby więc nie tracić równowagi w erze cyfrowego zgiełku, w weekend się wyloguję na chwilę.

Dbajcie o siebie i swoją równowagę.