Pacynka czy Reżyserka?
Widzisz to? Pacynka. Urocza, ale bezwolna – robi tylko to, na co ktoś jej pozwoli. Ktoś nią potrząśnie – kiwa głową. Ktoś podniesie rękę – ona podskakuje.
A teraz weź głęboki oddech i zastanów się: czy przypadkiem nie przypominasz Pacynki bardziej, niż byś chciała?
Bo czasem życie wygląda właśnie tak, prawda? Mówisz „tak”, choć w środku wrzeszczysz „nie!”. Robisz rzeczy, na które nie masz siły, ochoty ani potrzeby. Śmiejesz się, choć wcale nie jest Ci do śmiechu. I nawet nie wiesz, kto w Tobie pociąga za te sznurki.
Psychoterapeuta prof. B. de Barbaro mówi o trzech głosach, które rządzą nami jak ukryci lalkarze:
- P (Parent) jak Rodzic – surowy, wymagający, czasem troskliwy, ale często naciska: „Musisz! Powinnaś! No weź się w garść!”. Czasem opiekuje się Tobą, ale częściej trzyma w ryzach.
- A (Adult) jak Dorosły – ten, który powinien trzymać ster, analizować i podejmować mądre decyzje. To on umie odróżnić realne potrzeby od głosów przeszłości.
- C (Child) jak Dziecko – spontaniczne, pełne emocji, ale też lęków. Krzyczy: „Nie chcę! Boję się! A co, jeśli się nie uda?”. Szuka natychmiastowej ulgi, czasem chowa się przed światem, uciekając przed odpowiedzialnością.
A teraz pomyśl: kto w Tobie najczęściej dochodzi do głosu?
Gdy rządzi Dziecko, rezygnujesz z wyzwań, wycofujesz się, boisz się spróbować. Gdy górę bierze Rodzic, zginasz kark pod ciężarem „trzeba” i „należy”. A kiedy to Dorosły trzyma stery? Wtedy żyjesz po swojemu.
Nadszedł czas, by przejąć kontrolę. Złapać nożyczki i przeciąć sznurki ograniczeń. Usiądź na chwilę i zapytaj siebie: kto mówi najgłośniej? Kogo chcesz wysłuchać, a komu oddać mikrofon?
Bo nie jesteś pacynką. Jesteś kobietą, która ma prawo do własnych decyzji i pełni życia.
Pamiętaj, że każda zmiana zaczyna się od małego kroku, a Twoja odwaga może przełamać wszelkie ograniczenia. Twój krok do wolności zaczyna się teraz. Działaj, rozwijaj się, a świat stanie przed Tobą otworem. Każdy Twój krok ma znaczenie i niesie siłę przemiany.