Hej Dziewczyny!
By podążać za tym, co tu Wam co poniedziałek piszę i zadbać o siebie i swój mózg – także ja udaję się na zasłużony technologiczny detoks.
I wiadomo, że całkowicie pracy zostawić w wakacje nie mogę (kto może, ten szczęściarz). Jednak zdecydowałam się zrobić sobie przerwę od pisania. Przeglądania. Scrollowania.
Zaglądać tu będę tylko czasem. I Wam też dam od siebie odpocząć.
Zgadzam się, że zatrzymanie się w tym pędzącym świecie kultury „nigdy dość” to sztuka. I ja się jej ciągle uczę. By nie być na wiecznym stand by i umieć złapać oddech. Po prostu być.
Wylogowanie się z wirtualnej rzeczywistości jest mi potrzebne właśnie po to, by zaopiekować się lepiej sobą i swoimi pragnieniami. Wam też tego przez ten wakacyjny czas życzę.
Nasze mózgi są naprawdę zmęczone i przepracowane. Zabierzmy je więc na urlop.
Zadaj dziś sobie pytanie, „Co u mnie słychać?”. Zastanów się, która Twoja część domaga się ukojenia. Zatrzymania. Może większego spokoju? Może głębszego oddechu? Zresetuj swoją głowę.
Zadbaj o siebie i swoje pragnienia. Po swojemu.
A ja widzę się z Wami w poniedziałek po wakacjach.
Dbajcie o siebie
