Wtorkowa Akademia Szczęścia

Avatar
5 ”min”

I żyli długo i szczęśliwie💙

Serio? A jak im się to długo i tak szczęśliwie udawało? Tego nie wiemy, bo większość bajek kończyła się tam, gdzie najczęściej zaczyna się prawdziwa praca nad związkiem. Gdzie pojawiają się kryzysy i wyzwania, które znamy z życia codziennego.

👉Czy więc nasze wychowanie na tym „długo i szczęśliwie” nie wpłynęło negatywnie na nasze podejście do związków romantycznych? Ile z nas się nabrało na to bajkowe „żyli długo i szczęśliwie”? A ile z nas ciągle marzy o tym księciu na białym koniu? Czeka wiecznie na tę miłość idealną, wymarzoną? Na tego JEDYNEGO? Jak z bajki.

A tu guzik. Ani długo, ani szczęśliwie nie będzie, jak tak będziemy fantazjować i oczekiwać nierealistycznej miłości. Być za to może rozczarowanie. No i jak umierać tak z tej miłości będziemy, to też nic z nas już nie zostanie.

💙Bo aby było długo i szczęśliwie, konieczna jest wzajemna praca nad związkiem. I jeszcze jedna ważna rzecz – jeśli same nie umiemy siebie kochać, to jak możemy pokochać kogoś innego w dojrzały sposób? Nie da się. Trzeba najpierw dobrze poznać samą siebie, aby móc dać się poznać w relacji. Wiedzieć, czego w związku potrzebuję i jakie są moje granice. Wtedy łatwiej zbudować bliskość, która nie prowadzi do zatracenia.

👉Bajki naszego dzieciństwa były głównie o zakochaniu, a przecież motyle w brzuchu to nie miłość, tylko rodzaj amoku. Może więc warto odłożyć na bok nasze wyobrażenia o idealnej miłości, którymi nas karmiono, i zejść na ziemię? Porzucić iluzję, że miłość jest zawsze lekka i przyjemna. Oczywiście, czasem taka jest, ale bywa też trudna, kryzysowa, wymagająca zrozumienia, akceptacji, wybaczenia i wysłuchania.

Miłość nie jest lekiem na całe zło, jak w piosenkach. Ta z prawdziwego życia wymaga poświęcenia jej czasu, uwagi i czułości, aby zbudować bliskość i zaufanie.

Miłość to czasownik. Nie warto czekać, ale warto w nią wierzyć.

I takiej dojrzałej miłości, na dobre i na złe, Wam dziś życzę. Wtedy macie szansę na długo i szczęśliwie. W HSA Tal powtarzał, że w miłości chodzi o „express, not impress”. Tym kończę na dziś, ale za tydzień do tematu wrócę.

Love♥️